Objawy uszkodzenia dysków twardych, SSD i innych nośników
- Komputer nie uruchamia się z podłączonym dyskiem
- Dysk nie wydaje żadnych odgłosów i nie jest wykrywany przez komputer
- Dysk uruchamia się ale wydaje nietypowe dźwięki
- Dysk jest wykrywany ale z niewłaściwą nazwą i/lub pojemnością
- Dysk SSD nagle przestał działać lub stał się niewidoczny
- Komputer uruchamia się ale system operacyjny nie ładuje się lub ładuje się bardzo długo
- Dysk posiada bad sektory na całej powierzchni lub rozłożone regularnie
- Karty pamięci nie można odczytać ani w aparacie ani w komputerze
- Po wyłączeniu prądu dysk, który pracował cały czas, przestał działać
Komputer nie uruchamia się z podłączonym dyskiem
Komputer nie reaguje na próby włączenia, zachowuje się tak jakby w ogóle nie był podłączony do prądu. Po odłączeniu uszkodzonego dysku, komputer uruchamia się.
W przypadku podpięcia takiego dysku do pracującego już komputera, następuje jego natychmiastowe wyłączenie.
Usterka ta jest spowodowana aktywowaniem zabezpieczenia przeciwprzepięciowego nazywanego transilem. Chroni ono dysk twardy przed nagłymi skokami napięcia lub
niewłaściwym podłączeniem zasilania (zła polaryzacja, zwarcie).
Usterka ta jest często widoczna gołym okiem - dioda zabezpieczająca znajdująca się na płytce PCB jest spalona, więc może być okopcona, spuchnięta, popękana, a PCB w okolicy może być przebarwiona.
Jeśli uszkodzenie powstało samoistnie, a nie skutek złego podłączenia dysku, może oznaczać problemy z zasilaczem komputera czy stacji NAS lub z jakością prądu (przepięcia w sieci).
Częste bywają przypadki uszkodzenia dysku na skutek podłączenia innego uszkodzonego urządzenia (np. napędu CD-ROM) do tej samej linii zasilającej.
W takich przypadkach istnieją bardzo duże szanse na odzyskanie 100% danych.
Dysk nie wydaje żadnych odgłosów i nie jest wykrywany przez komputer
Niektóre dyski mogą pracować bardzo cicho i żeby usłyszeć jakiś odgłos jego pracy trzeba przyłożyć ucho (lub lepiej słuchawki stetoskopowe) bezpośrednio do dysku.
Jeśli dysk nie wydaje żadnego dźwięku ani dotykając go nie można wyczuć żadnych wibracji, można przyjąć, że dysk w ogóle się nie uruchamia.
W takiej sytuacji najczęściej mamy do czynienia z uszkodzeniem zewnętrznej elektroniki sterującej. Dodatkowymi objawami potwierdzającymi uszkodzenie tego rodzaju są przebarwienia,
nadpalenia na płytce PCB w okolicach elementów elektronicznych lub po prostu zapach spalenizny. Z reguły mamy wtedy do czynienia z uszkodzeniem m.in. kontrolera pracy silnika dysku.
W 1/3 takich przypadków uszkodzona bywa również elektronika wewnętrzna. Oznacza to, że w 2/3 przypadków sama naprawa elektroniki zewnętrznej pozwala już odzyskać dane.
Rzadziej taki efekt może być następstwem uszkodzenia kości ROM lub jej zawartości. W takim przypadku wymiana płytki zewnętrznej niestety nie pomoże.
Opis przypadku odzyskiwania danych z dysku Seagate Momentus ST500LT012, który przstał się uruchamiać.
Dysk uruchamia się ale wydaje nietypowe dźwięki
Jeśli dysk się uruchamia (słychać odgłos kręcących się talerzy lub próbę ich rozkręcenia) ale wydaje nietypowe dźwięki (skrzypi, piszczy, zgrzyta, tyka, cyka, odgłosy rozpędzania i zwalniania talerzy itp.)
może oznaczać to uszkodzenie elektroniki wewnętrznej (przedwzmacniacz sygnału), mechaniczne (np. uszkodzenie, sklejenie lub zerwanie głowic odczytująco-zapisujących, silnika, łożyska) lub termiczne (dekalibracja termiczna).
Regularne charakterystyczne stukanie dochodzi od pozycjonera (ramienia głowic).
Dysk taki czasami może być wykrywany przez komputer, a nawet mogą być widoczne partycje i dane na nim zapisane lecz dostęp do nich może być już niemożliwy.
Dysk jest wykrywany ale z niewłaściwą nazwą i/lub pojemnością
Po starcie komputera dysk jest widoczny przez BIOS z niewłaściwą nazwą i/lub pojemnością. W systemie operacyjnym dysk może być również widoczny z niewłaściwymi parametrami.
Nie ma możliwości dostępu do danych - nie widać nawet partycji. Jest to typowy objaw uszkodzenia strefy serwisowej lub problemów z dostępem do tej strefy.
Problem ten może dotyczyć zarówno dysków HDD jak i SSD.
Czasami dysk jest wykrywany z rozmiarem 32 MB. Wtedy może być winna niewłaściwa konfiguracja dysku.
Dysk SSD nagle przestał działać lub stał się niewidoczny
Dyski SSD są podatne na problemy z kontrolerem oraz uszkodznie oprogramowania układowego (firmware). Objawia się to tym, że taki dysk może być niewykrywalny przez komputer lub jest wykrywany jako całkowicie pusty (wyzerowany) mimo, że chwilę wcześniej znajdowały się na nim dane i system operacyjny. Na takim dysku nic nie można zapisać ani nawet go sformatować (tryb tylko do odczytu). Wynika to stąd, że kontroler dysku przełączył go w tryb serwisowy i strefa danych użytkownika jest niedostępna. W nielicznych przypadkach dane użytkownika są jeszcze widoczne a dysk został tylko przełączony w tryb odczytu.
Komputer uruchamia się ale system operacyjny nie ładuje się lub ładuje się bardzo długo
Komputer po włączeniu nie jest w stanie załadować systemu operacyjnego, gdyż w pewnym momencie komputer po prostu się zawiesza albo występują ciągłe restarty.
Czasem system się uruchamia ale trwa to bardzo długo np. 20-30 minut.
Ten problem może mieć zarówno podłoże programowe/systemowe jak i sprzętowe.
W pierwszym przypadku uszkodzeniu mógł ulec sam system operacyjny (np. sterownik lub rejestr), struktura systemu plików lub cała partycja systemowa.
Jest to zatem uszkodzenie logiczne, gdyż sam nośnik jest sprawny.
W drugim przypadku problem najczęściej jest spowodowany uszkodzeniem powierzchni magnetycznej lub degradacją głowic odczytująco-zapisujących,
co powoduje, że nie można odczytać odpowiednich sektorów i tym samym odczytać potrzebnych plików.
Dysk posiada bad sektory na całej powierzchni lub rozłożone regularnie
Dysk uruchamia się prawidłowo, jest widoczny przez BIOS ale nie widać partycji lub są one niedostępne. Po wykonaniu skanowania dysku okazuje się, że posiada on bardzo dużo błędnych sektorów
(bad sectorów) i są one rozłożone dosyć regularnie, może to to oznaczać uszkodzenie głowicy (kilku głowic).
Gdy skanowanie ujawnia, że cała powierzchnia dysku jest uszkodzona (bad sectory od samego początku dysku), może to oznaczać uszkodzenie strefy serwisowej.
Karty pamięci nie można odczytać ani w aparacie ani w komputerze
Po wyjęciu sprawnej karty pamięci z czytnika w komputerze i po włożeniu do telefonu lub aparatu pojawia się komunikat w stylu "brak dostępnego miejsca", "brak karty", "sformatuj kartę" itp.
Po ponownym włożeniu do czytnika karty nie można już odczytać. Karta zgłasza się z niewłaściwą pojemnością, a system zgłasza komunikat "sformatuj nośnik".
Podobna sytuacja: podczas robienia zdjęć aparat zaczyna źle zapisywać dane na karcie pamięci. Po ponownym włączeniu aparatu nie można już odczytać zdjęć zawartych na karcie.
Mamy tu do czynienia z uszkodzeniem elektronicznym (np. uszkodzone adresowanie LBA). Uszkodzenia tego typu często powstają w momencie wkładania lub wyciągania karty z czytnika w wyniku
zwarcia (linie zasilających biegną obok linii danych).
Po wyłączeniu prądu dysk, który pracował cały czas, przestał działać
Do naszego laboratorium często zgłaszają się klienci, których dyski twarde działały cały czas bez problemu i nagle przestały działać po tym jak został wyłączony prąd.
Większość klientów wiąże tego typu problemy z uszkodzeniem elektronicznym dysku powstałym właśnie z powodu nagłego wyłączenia zasilania.
Tymczasem w przypadku dysków, które pracują w trybie ciągłym (np. w serwerach, stacjach NAS) bardzo często uszkodzenie następuje nie w momencie wyłączenia dysku
lecz przeciwnie - w momencie włączenia. Najczęściej jest to wtedy uszkodzenie mechaniczne (np. głowic, silnika). Potocznie można wręcz powiedzieć, że dysk "umarł ze starości".
Nie bez powodu administratorzy serwerów, które pracują bez przerwy od długiego czasu (od kilku lat) obawiają się je wyłączyć. Z ich doświadczeń bowiem wynika, że mogą wystąpić problemy
z ponownym uruchomieniem dysków. Niestety według naszych badań obawy te są uzasadnione.